14.04.2012
czy o znacie
53, Copenhagen, Дания

NAJWSPANIALSZA HISTORIA KIEDYKOLWIEK OPOWIEDZIANA


Oto Słońce. Od 10 tysięcy lat p. n. e, historia obfituje w rzeźby i rysunki. wyrażające dla niego szacunek i uwielbienie. I łatwo zrozumieć dlaczego; skoro każdego ranka Słońce wschodzi. przynosząc światło, ciepło i bezpieczeństwo, chroniąc człowieka. od zimna i ataków drapieżników ukrytych w ciemności.
Kultury rozumiały, że bez Słońca, zboże nie wyrośnie, a życie na ziemi nie przetrwa. Ta świadomość sprawiła, iż Słońce stało się. najbardziej adorowanym obiektem wszechczasów. Ludzie byli również bardzo świadomi gwiazd. Śledzenie gwiazd pozwalało rozpoznawać. i przewidywać wydarzenia, które mają miejsce w dłuższych cyklach czasu, takich jak zaćmienia czy pełnie księżyca.
Skatalogowali grupy gwiazd w to, co dziś nazywamy konstelacjami.
Oto Krzyż Zodiakalny, jeden z najstarszych. konceptualnych obrazów w ludzkiej historii. Przedstawia Słońce i drogę jaką przebywa ono w ciągu roku. przez 12 najważniejszych konstelacji.

Odzwierciedla też 12 miesięcy, 4 pory roku, przesilenia i równonoce. Termin Zodiak odnosi się do faktu. nadania konstelacjom ludzkich kształtów, personifikacji: postaci i zwierząt.
Inaczej mówiąc, wczesne cywilizacje nie tylko podążały za słońcem i gwiazdami ale personifikowały je, tworząc mity na podstawie ich wyglądu, ruchu i położenia względem siebie. Dające życie i ochronę Słońce, stało się uosobieniem niewidzialnego stwórcy albo Boga.
Było znane jako "Bóg Słońce", światło świata, zbawca ludzkości. Podobnie 12 konstelacji reprezentujących trasę wędrówki Boga Słońca. otrzymało nazwy, zazwyczaj związane z elementami natury. jakie występują w okresach, gdy przechodzi przez nie Słońce.
Na przykład - Wodnik - niosący wodę, który przynosi wiosenne deszcze.
To jest "Horus". 3000 lat p. n. e. był Bogiem Słońca w Egipcie. Jest on uczłowieczeniem Słońca, a jego życie to seria alegorii. związanych z ruchem Słońca po niebie. Z hieroglifów wiemy dużo o tym słonecznym mesjaszu. Na przykład HORUS będąc słońcem, światłem, miał wroga zwanego SET - będącego uosobieniem ciemności czy nocy. I mówiąc metaforycznie - każdego ranka HORUS wygrywał walkę z SETEM a kiedy nastawał wieczór, SET wygrywał walkę. i wysyłał HORUSA do świata podziemi.
Warto odnotować, że Ciemność i Światło, czy Dobro i Zło - to jedne z najważniejszych mitologicznych dualizmów, obecnych i wyrażanych na wielu płaszczyznach po dziś dzień.

Najogólniej mówiąc, historia Horusa jest następująca: Horus narodził się z dziewicy (Isis-Marii) 25-go grudnia. Jego narodzinom towarzyszyła gwiazda na wschodzie. Po narodzinach cześć oddali mu trzej królowie. W wieku 12 lat był nauczycielem syna marnotrawnego, a w wieku lat 30 został ochrzczony przez postać zwaną ANUP i tak zaczął się jego stan duchowny Horus miał 12 uczniów, z którymi podróżował, czyniąc cuda takie jak uzdrawianie i chodzenie po wodzie. Horus był znany pod wieloma imionami: Prawda, Światło, Pomazaniec Boży, Dobry Pasterz, Baranek Boży i wiele innych.
Po tym jak został zdradzony przez TYPHONA, Horus został ukrzyżowany, pochowany na 3 dni, a potem zmartwychwstał.
Te atrybuty Horusa, oryginalne czy nie, wydają się przenikać wiele światowych kultur, a dla wielu innych bogów mitologiczna struktura jest taka sama. ATTIS z Frygii - urodzony 25 grudnia przez dziewicę NANA; ukrzyżowany; złożony w grobie, po 3 dniach zmartwychwstał. KRISZNA z Indii, urodzony przez dziewicę Devaki; z gwiazdą na wschodzie zapowiadającą jego nadejście; czynił cuda; a po śmierci zmartwychwstał. Grecki Dionizos, syn dziewicy; urodzony 25 grudnia; był podróżującym nauczycielem, który czynił cuda np. zamieniał wodę w wino; nazywany był "Królem Królów", "Synem Bożym", "Alfą i Omegą" itd; a po śmierci zmartwychwstał. MITRA z Persji, syn dziewicy; urodzony 25 grudnia; miał 12 uczniów; czynił cuda; a po śmierci został pochowany na 3 dni a potem zmartwychwstał. Był też nazywany "Prawdą", "Światłem" i wiele innych. Interesujące, że dniem świętym dla Mitry była niedziela.
Faktem jest, że istnieje szereg zbawicieli, z różnych okresów, z całego świata, którzy pasują do tej samej charakterystyki.
Pozostaje pytanie: dlaczego takie atrybuty?
Dlaczego dziewica rodząca 25 grudnia; dlaczego śmierć na 3 dni, a potem zmartwychwstanie; dlaczego 12 uczniów?
Aby się tego dowiedzieć, zbadajmy historię najmłodszego solarnego mesjasza.
JEZUS CHRYSTUS, był synem dziewicy Marii urodzonym 25 grudnia w Betlejem. Jego narodziny zapowiedziała gwiazda na wschodzie, za którą podążali trzej królowie/magowie by uczcić nowego zbawcę. Nauczał jako dwunastoletnie dziecko. W wieku 30 lat przyjął chrzest i tak zaczął się jego stan duchowny.
Jezus miał 12 uczniów z którymi podróżował i czynił cuda - jak uzdrawianie chorych, chodzenie po wodzie, wskrzeszanie zmarłych; był znany jako "Król Królów", "Syn Boży", "Światło świata", "Alfa i Omega", "Baranek Boży" i wiele innych.
Gdy został zdradzony przez swego ucznia Judasza, sprzedany za 30 srebrników, został ukrzyżowany. złożony w grobowcu i po 3 dniach zmartwychwstał i wstąpił do nieba.
Przede wszystkim sekwencja narodzin jest czysto astrologiczna. Gwiazda na wschodzie to Syriusz, najjaśniejsza gwiazda na niebie, która 24 grudnia leży w jednej linii z trzema jasnymi gwiazdami z Pasa Oriona. Te 3 gwiazdy nazywane są dziś, tak jak w starożytności: TRZEJ KRÓLOWIE.
Trzej Królowie i najjaśniejsza gwiazda - Syriusz wskazują miejsce wschodu słońca 25 grudnia. Oto dlaczego Trzej Królowie podążają za gwiazdą na wschodzie. Aby odnaleźć miejsce wschodu - narodzin słońca/syna. Dziewica Maria, jest konstelacją Panny, znaną także jako Dziewica Panna. "Virgo" (Panna) po łacinie znaczy "Dziewica".
Panna odnosiła się także do "Domu Chleba". A reprezentacją Panny jest dziewica trzymająca kłos pszenicy. Dom Chleba i symboliczny kłos pszenicy oznacza sierpień i wrzesień - czas żniw.
Słowo "BETLEJEM" w istocie przetłumaczyć można jako "dom chleba". Betlejem odnosi się więc do konstelacji Panny, miejsca na niebie, nie na ziemi. Jest też inne ciekawe zjawisko zachodzące 25 grudnia, w dniu przesilenia zimowego. Od przesilenia letniego do zimowego, dni stają się krótsze i chłodniejsze. Z perspektywy północnej półkuli... Słońce wędruje na południe, staje się mniejsze i wydaje się oddalać. Skracanie się dni, dojrzewanie zbóż, gdy zbliża się zimowe przesilenie symbolizował dla starożytnych proces śmierci. To była śmierć Słońca. Do 22 grudnia proces umierania Słońca się dopełniał. Słońce poruszając się na południe przez 6 miesięcy, osiąga najniższy punkt na niebie.
I tu ciekawostka - Słońce wstrzymuje swą wędrówkę na 3 dni. Przez te 3 dni pauzy Słońce przebywa w sąsiedztwie konstelacji Południowego Krzyża (Crux). Po tym czasie, 25 grudnia, Słońce podnosi się o 1 stopień, tym razem na północ, zapowiadając dłuższe dni, ciepło i wiosnę. I dlatego się mówi: Syn (Słońce) umarł na krzyżu, był martwy 3 dni po to by zmartwychwstać, czy narodzić się ponownie.
Oto dlaczego Jezus i inne Solarne bóstwa łączy koncepcja ukrzyżowania i zmartwychwstania po 3 dniach.
Jest to okres zmiany kierunku poruszania się Słońca do kierunku północnej półkuli co przynosi wiosnę i zbawienie.
Ale nie czczono zmartwychwstania Słońca. aż do wiosennej równonocy lub Wielkanocy.
A to dlatego, że z wiosenną równonocą, Słońce przezwycięża ciemność, dzień staje się dłuższy niż noc, i zaczyna się wiosenny rozkwit.
Chyba najbardziej oczywistym ze wszystkich astrologicznych symboli dotyczących Jezusa jest 12 apostołów. Są zwyczajnie 12 znakami Zodiaku, z Jezusem - jako Słońcem, który porusza się między nimi.
Liczba 12 powtarza się ciągle w Biblii. 12 plemion izraelskich, 12 braci Jakuba, 12 sędziów Izraela, 12 Wielkich Patriarchów, 12 proroków, 12 królów Izraela, 12 książąt Izraela.

Wracając do krzyża Zodiakalnego, ukazującego życie Słońca, Nie jest to tylko artystyczna koncepcja, czy narzędzie śledzenia ścieżki Słońca. Był to także symbol pogański, w skrócie wyglądający tak. To nie jest symbol Chrześcijaństwa. To pogańska adaptacja Krzyża Zodiakalnego. Oto dlaczego Jezus we wczesnych malowidłach zawsze ma głowę na tle krzyża. Bo Jezus jest Słońcem, Synem Bożym. /(ang. SUN=SON - SŁOŃCE czyta się jak SYN), Światłem Świata, Zmartwychwstałym Zbawcą, który "przyjdzie ponownie", jak to robi każdego ranka. Chwała Boga, który przeciwstawia się ciemności, jako iż "rodzi się ponownie", każdego ranka. I może być widziany jak chodzi pomiędzy chmurami "wysoko w Niebie", w koronie cierniowej albo koronie z promieni Słońca.
Pośród wielu astronomicznych i astrologicznych metafor w Biblii, jedna z najistotniejszych dotyczy Wieków (Er). W całym tekście jest wiele odniesień do "Wieku" (Ery). Aby to zrozumieć, musimy zaznajomić się ze zjawiskiem zwanym ruchem precesyjnym Ziemi. Starożytni Egipcjanie oraz wcześniejsze kultury odkryły, że co około 2150 lat wschód słońca o poranku w dniu przesilenia wiosennego występuje w innym miejscu Zodiaku. Wynika to z powolnej zmiany kąta nachylenia Ziemi względem własnej osi. Zwie się to ruchem precesyjnym, bo obserwowane konstelacje cofają się w stosunku do ich normalnego cyklu rocznego. Czas potrzebny na precesyjne przejście poprzez wszystkie 12 znaków wynosi 25.765 lat. Jest to tak zwany "Wielki Rok". Starożytni byli go bardzo świadomi. Każdy okres 2150 lat zwali "Erą".
Od 4300 p.n.e. do 2150 p.n.e. trwała Era Byka.
Od 2150 p.n.e. do 1 n.e. Era Barana.
Od 1 n.e. do 2150 n.e. do dziś trwająca Era Ryb.
W roku 2150 wkroczymy w nową Erę. Erę Wodnika.

Biblia generalnie odzwierciedla symboliczną wędrówkę poprzez 3 Ery zapowiadając czwartą. W Starym Testamencie, kiedy Mojżesz schodzi z Góry Synaj z 10 przykazaniami jest bardzo zły widząc ludzi oddających cześć Złotemu Cielcowi. Rozbija więc kamienne tablice i nakazuje swojemu ludowi wzajemnie się pozabijać - by się oczyścić. Większość badaczy biblijnych łączy ten gniew z faktem uwielbienia przez Izraelitów fałszywego bożka. W rzeczywistości złoty byk jest astrologicznym Bykiem, a Mojżesz reprezentuje nową Erę - Barana. Dlatego Żydzi do dziś nadal trąbią w barani róg. Mojżesz reprezentuje nową Erę Barana, a w tej erze każdy musi porzucić poprzednią. Inne Bóstwa także wskazują to przejście, np. Mitra, przedchrześcijański Bóg, który zabił byka w tej samej symbolice. Jezus jest postacią przewodnią następnej po Baranie ery. Ery Ryb. Symbolika Ryb pojawia się bardzo często w Nowym Testamencie. Jezus nakarmił 5000 osób chlebem i dwiema rybami. Kiedy rozpoczął nauczanie w Galilei, spotkał 2 rybaków, którzy za nim poszli. I myślę, że wszyscy widzieli znak ryby Jezusa naklejany na samochody, nie wiedząc co tak naprawdę znaczy. To pogański symbol astrologiczny Solarnego Królestwa Ery Ryb. Poza tym dzień narodzin Jezusa stał się początkiem tej Ery. Św. Łukasz: 22:10 - gdy uczniowie spytali Jezusa, gdzie będzie ostatnia pascha. Jezus odparł: "Kiedy wejdziecie do miasta, ujrzycie człowieka niosącego dzban z wodą. Idźcie za nim do Domu, do którego wejdzie". Ten fragment jest jednym z najlepiej odkrywających wszystkie astrologiczne konotacje. Człowiek niosący dzban z wodą to Wodnik. Zawsze przedstawiany jako człowiek niosący wodę. Reprezentuje Erę nastającą po Erze Ryb i kiedy Słońce (Syn Boży) opuszcza Erę Ryb (Jezus), wejdzie do Domu Wodnika.
Jako że Wodnik następuje po Rybach w ruchu precesyjnym. Jezus mówi więc, że po Erze Ryb nastąpi Era Wodnika. Słyszeliśmy już o czasach ostatecznych i końcu świata. W oderwaniu od obrazków z Księgi Objawienia, główne źródło tej idei pochodzi z Ks. Mateusza 28:20, gdzie Jezus mówi: "Będę z wami nawet do końca świata". W wersji Biblii "Króla Jamesa", "świat" jest złym tłumaczeniem, wśród wielu innych. Właściwym słowem powinno być "AEON" co znaczy "ERA". "Będę z wami nawet do końca Ery". Co jest prawdą, bo Jezus, Solarne uosobienie Ery Ryb skończy się gdy Słońce wejdzie w Erę Wodnika. Cały pomysł końca świata jest złym rozumieniem astrologicznych alegorii.

Powiedzmy to prawie stu milionom ludzi w USA, którzy wierzą, że nadchodzi koniec świata. Więcej - postać Jezusa - będącego dosłownie astrologiczną hybrydą, jest wyraźnym plagiatem egipskiego boga Słońca - HORUSA.
Dla przykładu, malowidła sprzed 3500 lat na ścianach Świątyni Luxoru w Egipcie to obrazy wprowadzające koncepcję niepokalania, narodziny i uwielbienie Horusa. Obrazy zaczynają się od TOTa zwiastującego dziewicy, że powije Horusa potem NEF - Duch Święty zapładnia dziewicę, która rodzi uwielbianego. To jest dokładna historia cudu narodzin Jezusa.
W istocie lista podobieństw pomiędzy religią Egipską i Chrześcijaństwem jest uderzająca. Plagiat ma swą kontynuację. Historię NOEGO i jego arki wzięto bezpośrednio z tradycji. Koncept wielkiej powodzi jest wszechobecny w starożytnym świecie, z ponad 200 przykładami z różnych okresów i czasów. Ale na przedchrześcijańskie źródło najlepiej wygląda epos Gilgamesz, napisany 2600 p.n.e.
Historia opowiada o wielkiej powodzi zesłanej przez Boga, Arce ratującej zwierzęta, a nawet uwolnieniu i powrocie gołębia, wszystko tak samo jak w biblijnej historii, obok listy wielu innych podobieństw. A potem pojawia się splagiatowana historia Mojżesza. Kiedy Mojżesz się urodził, miał zostać włożony do kosza i puszczony na rzekę, by uniknąć dzieciobójstwa.
Został uratowany przez córkę króla i wychowany na księcia. Ta historia została zaczerpnięta z mitu o SARGONIE z Akkad, około 2250 p.n.e. Sargon po narodzinach by uniknąć śmierci został włożony do kosza i spuszczony rzeką. Został uratowany i wychowany na księcia przez królewnę AKKI.
Poza tym Mojżesz jest znany jako Dawca Prawa, który dał 10 Przykazań. Ale idea dawania prorokowi przez Boga prawa na górze jest także starszym motywem. Mojżesz jest tylko kolejnym prawodawcą w długiej linii sukcesji takich postaci w chronologii. W Indiach - MANU był wielkim dawcą prawa. Na Krecie - MINOS zstąpił z Góry Dicta, gdzie ZEUS dał mu święte prawa. W Egipcie był MISES, który zniósł kamienne tablice ze spisanym prawem. MANU, MINOS, MISES, MOSES (Mojżesz)
Nawet 10 przykazań, zaczerpnięto bezpośrednio z egipskiej Księgi Zmarłych. Co w Księdze Zmarłych napisano jako "Nie ukradłem" stało się "Nie kradnij," "Nie zabiłem" - "Nie zabijaj", "Nie skłamałem" - "Nie dawaj fałszywego świadectwa", itd.
Faktycznie religia egipska jest podstawą całej Judeo-Chrześcijańskiej teologii. Chrzest, życie po życiu, sąd ostateczny, dziewico-rództwo, wskrzeszenie, ukrzyżowanie, arka zbawienia, obrzezanie, zbawiciele, święta komunia, wielka powódź, Wielkanoc, Boże Narodzenie, Pascha i wiele wiele innych, to cechy koncepcji egipskich dłuuugo wyprzedzających Chrześcijaństwo i Judaizm. Św. Justyn Męczennik, jeden z pierwszych chrześcijańskich historyków napisał:
"Kiedy mówimy, że Jezus, nasz nauczyciel został poczęty bez seksu, umarł ukrzyżowany zmartwychwstał i wstąpił do Nieba, nie mówimy o niczym innym niż ci, którzy oddają cześć bogu Jowiszowi. "
W innym tekście, Justyn powiada: "Był zrodzony z dziewicy, zaakceptuj to jako podobieństwo z twą wiarą w Perseusza". To oczywiste, że Justyn i inni wcześni Chrześcijanie wiedzieli jak bardzo podobne do religii pogańskich było Chrześcijaństwo. Justyn miał na to radę. Im bardziej go to niepokoiło, była to wina Diabła. Diabeł mógł przewidzieć co Chrystus zrobi, mógł więc stworzyć takie podobne mity w świecie Pogan. Fundamentalistyczni Chrześcijanie są fascynujący. Ci ludzie wierzą, że świat ma 12.000 lat.
Zapytałem jednego z nich: "OK, a co ze skamielinami dinozaurów?" Odpowiedział: "Bóg podłożył je by sprawdzić naszą wiarę". "Myślę, że Bóg podłożył mi tu Ciebie by sprawdzić moją wiarę!" "Którędy do Arki?"

Biblia jest tylko astro-teologiczną literacką hybrydą, jak prawie wszystkie religijne mity przed nią. Aspekt przeniesienia jednej postaci... i jej atrybutów do nowej można znaleźć w samej Biblii. W Starym Testamencie jest historia Józefa. Józef był prototypem Jezusa. Narodziny Józefa były cudem - Jezusa narodziny także. Józef miał 12 braci - Jezus miał 12 uczniów. Józef został sprzedany za 20 srebrników - Jezus za 30. Brat "Juda" dokonuje zdrady Józefa - uczeń "Judasz" dokonuje zdrady Jezusa. Józef zaczyna pracę w wieku 30 lat - Jezus także. Lista podobieństw jest długa.
Poza tym czy istnieje nie-biblijny, historyczny dowód istnienia osoby o imieniu Jezus, Syn Marii, który podróżował z 12 uczniami i leczył ludzi itp? Było wielu historyków, którzy żyli w tamtych okolicach w czasach rzekomego Jezusa, lub niedługo po nim. Ilu z nich udokumentowało postać Jezusa?
Żaden.
Aby być w porządku: to nie znaczy, że obrońcy historycznego Jezusa, nie mają nic na obronę. Odnoszą się zwykle do czterech historyków świadczących o istnieniu Jezusa. Pliniusz Młodszy, Swetoniusz, Tacyt są pierwszymi trzema. Każdy z nich podaje w najlepszym wypadku kilka zdań odnoszących się do Chrystusa. Ale to nie jest imię, ale tytuł oznaczający "Pomazańca". Czwarte źródło to Józef Flawiusz, jak udowodniono - ściema pokutująca setki lat. Niestety, do dziś jego teksty uznawane są wciąż za prawdę. Można by spodziewać się, że koleś który zmartwychwstał, wstąpił do Niebios na oczach wszystkich i czynił cuda, raczej powinien znaleźć się w zapisach historycznych.
Nic z tego. Gdy zważy się dowody istnieje bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że osoba zwana Jezusem nigdy nie istniała.
"Religia Chrześcijańska jest parodią kultu Solarnego, w której postawiono osobę Chrystusa w miejsce Słońca i oddaje się mu cześć pierwotnie oddawaną Słońcu.
Nie chcemy być niemili. Chcemy trzymać się faktów. Nie chcemy ranić uczuć, chcemy być akademicko dokładni w rozumieniu tego co jest prawdą. Chrześcijaństwo nie opiera się na prawdzie. Chrześcijaństwo jest jedynie Rzymską historią rozkręconą politycznie. Prawda jest taka, że Jezus był Bóstwem Solarnym gnostyckiej sekty Chrześcijan, i jak wszystkie pogańskie postacie bóstw, był postacią mityczną. To było polityczne zagranie, by uhistoryzować Jezusa zyskując kontrolę nad społeczeństwem.
W 325 r.n.e. cesarz Rzymu Konstantyn zwołał Radę Nicei. Podczas tego spotkania polityczna doktryna chrześcijańska została zatwierdzona. I tak zaczęła się długa historia Chrześcijaństwa, przesiąknięta krwią i duchowymi kłamstwami. A przez następne 1600 lat Watykan trzymał polityczną władzę nad całą Europą. Doprowadzając do okresów zwanych "Ciemnymi Wiekami", podczas których zaistniały Krucjaty czy Inkwizycja. Chrześcijaństwo, razem ze wszystkimi innymi teistycznymi systemami, jest oszustwem wieku. Służyło oderwaniu gatunków od naturalnego świata, i od siebie samych. Polega na ślepym słuchaniu autorytetów. Redukuje ludzką odpowiedzialność za sprawą "Boga" kontrolującego wszystko, a w efekcie okrutne zbrodnie są usprawiedliwiane w imię Boskiej Sprawy. I najważniejsze: daje władzę tym, którzy znają prawdę, ale używa mitu, by manipulować i kontrolować społeczeństwem.

Mit religijny jest najpotężniejszym orężem kiedykolwiek stworzonym i służy za psychologiczny grunt na którym mogą kwitnąć inne mity. Mit jest ideą polegającą na błędnej wierze w niego szerokiej rzeszy ludzi.
W głębszym sensie, w sensie religijnym mit służy jako historia organizująca i mobilizująca ludzi. Sens nie polega na opowiadaniu historii w odniesieniu do rzeczywistości ale na jej funkcji. Historia nie może spełniać swej funkcji, dopóki w społeczeństwie nie jest traktowana jako prawda.
Niektórzy ludzie mają czelność zadawać pytania o prawdę dotyczącą świętej historii, ale strażnicy wiary nie wchodzą z nimi w dyskusję. Ignorują ich, albo wyzywają od bluźnierców. To złe, grzeszne i bluźniercze, że sugerujecie ludziom, że rząd USA zabił 3000 swoich obywateli.

3 просмотров
 
Комментарии

Комментариев пока нет.
Будь первым - напиши свой комментарий.

Дневники
Дневники обновляются каждые 5 минут