takich,ktorzy sluzą do seksu i takich,ktorzy sluzą do kochania...Jesli kobieta nie miesza tego z sobą,to jest wysokie prawdopodobienstwo,iz uda jej sie przyzyc życie w miare szczesliwie i bez zawirowań... Mężczni,ktorzy slużą do seksu,nie da sie kochac,gdyz,poniewaz,mimowolnie nimi pogardzam,traktuje instrumentalnie i poprzez to-czuje do nich -no,cóż,obojetnosc wlasciwie,jak do szczotevczki do mycia zebow,co prawda,nalezy o nią dbać,zeby byla czysta,ale nie za bardzo sie nią przejmuje,bo co jakis czasi tak trza kupowac nową..
Doznałeś tego, w obu przypadkach?
%)
hihi... ktoś kto to pisał nie bardzo zna się na tych sprawach tak myślę, bo dla większości kobiet seks jest nierozłączny z miłością i w normalnych sytuacjach nie myśli się inaczej :), pozdrawiam..
dzieki za swoje wyrazenie mysli...lecz to nie ja jestem autorem...pozdrawiam *HI*
a ja nie mieszam dżemu z musztardą , miłego weekendu życzę :)
i brawo....
Brawo Zygus ....choc i na pogode i stres dla nas tez dobre jest po *DRINK* *DRINK* *DRINK* *DRINK* pozdro *HI*
Nie dopiero mam zamiar Adamie *LOL* *LOL*
Lepiej zzynac niz podszywac sie pod cudze artykuly ....nie podwazam bystrosci Twojego umyslu tylko mowie ze na forum nie bede na ten temat dyskutowal..baw sie dobrze...pozdrawiam