03.10.2013
Moja zupa.
61, Польша

Najlepsza; Zupa2006

Podczas odwiedzin moich dawnych stron rodzinnych,
ciocia zaproponowała mi
uczestnictwo w pokazie miejscowych członkiń, „Koła Gospodyń Wiejskich
Na temat taniego i smacznego gotowania.

Propozycje przyjąłem, i dla żartu zaproponowałem, wpisanie mnie
na listę uczestników konkursu,
w walce o nagrodę główną „pieczona gęś ”.

Ja dotychczas na moim ogródku działkowym sadząc kabaczki,
zużywałem ich jako składnik
tak jak w bigosie, zastępując kapustę, oraz konserwując jak ogórki.

Kilka młodych kabaczków, przywiozłem dla cioci,
z myślą ze mnie pochwali, za moje plony.
I to się okazało hitem na pokazie.
Pokroiłem młode bezpestkowe kabaczki ,
dodałem ziemniaki, jarzyny, bulion i przyprawy
To na koniec przyprawiłem mąka zmieszana z jajkiem,
wlewając to do zupy, tak jak robi się lane kluseczki.

w drugiej wersji zastosowałem grzanki z bagietki którą miałem w podróży.

Koszt tej zupy w sumie niski z uwagi na jedno jajko 60 gr.
kabaczek 2,0 zł,(cena sklepowa}, bułka i tak była już czerstwa.

No i oczywiście włożyłem w to swoją inwencję twórczą.

Efekt, zaskoczony byłem, wygrałem konkurs, i zdobyłem nagrodę.
Największym podziękowaniem, były słowa uznania matki 10-cio
rodzinnej rodziny. Podziękowała mi za przepis, twierdząc że dotychczas
kabaczkami karmili króliki.

Oczywiście po skosztowaniu pieczonej gęsi, pozostałość jej ofiarowałem.
Tym bardziej że jej ojciec, w czasie okresu II-wojny światowej,
przechował 6-ciu członków rodziny żydowskiej,
narażając się na niebezpieczeństwo represji, ze strony okupanta.

Oczywiście będę stosował teraz kabaczki do zupy
Może to się okazać hitem „Zupa 2007 plus, gdy zaserwuję ja, podczas połowu ryb
nad naszym stawem osiedlowym, gotując ja na kuchence turystycznej
podczas zimnych poranków



42 просмотров
 
Комментарии
aninaj1 04.10.2013

super Adamie, brawo za zdolności kulinarne:) a ja kabaczek i cukinię robię na wiele sposobów :faszeruję wszystkim czym się da i duszę w sosie , zapiekam , robię jako a'la gulasz i marynowane w zalewie słodko kwaśnej pycha... . Cukinie z reguły kroję na pół i robię z nich łódeczki i też faszeruję. Natomiast kabaczki wydrążam i duszę. Czasami nawet kroję w grube plastry mrożę w porcjach na zimę, cudowne warzywa, chociaż mało doceniane . Pozdrawiam i życzę smacznego :) a gąska pieczona mniam mniam... :)

SenCarfray SenCarfray 04.10.2013

ups
JA NIKOGO NIE DUSZĘ.
*JOKINGLY*

strazak51 03.10.2013

Ja tam d..y nie lubie *YAHOO* *YAHOO* *YAHOO*

SenCarfray SenCarfray 03.10.2013

A kwadratowe jajka?

strazak51 03.10.2013

Ale z dzemem Adamie *YES*

SenCarfray SenCarfray 03.10.2013

Proszę?
z Me-nem?
(6)

strazak51 03.10.2013

Men prase czyta *LOL* *LOL*

SenCarfray SenCarfray 03.10.2013

*BEACH*

Дневники
Дневники обновляются каждые 5 минут