W Polsce pojawiły się skandaliczne ruchy, które sprzeciwiają się noszeniu maseczek ochronnych. To ludzie, którzy demokrację interpretują w fałszywy sposób, mają głęboko antyspołeczne nastawienie i narażają życie innych. Kto za nimi stoi? - pyta w rozmowie z Wirtualną Polską prof. Krzysztof Simon. Część społeczeństwa jest zmęczona obostrzeniami, część przestała zaleceń przestrzegać. Pojawiły się skandaliczne ruchy, które sprzeciwiają się noszeniu maseczek ochronnych i twierdzą, że obostrzenia naruszają prawa demokratyczne człowieka. To ludzie, którzy demokrację interpretują w fałszywy sposób i mają głęboko antyspołeczne nastawienie - ocenia prof. Simon. Osoby, które walczą z nakazem noszenia maseczek ochronnych doprowadzają do fermentu w państwie i narażają życie i zdrowie innych ludzi. Kto za nimi stoi? - pyta ekspert. I dodaje: Demokracja jest wtedy, kiedy szanujemy wzajemnie siebie i nie narażamy zdrowia i życia innych. Ekspert tłumaczy, że coraz większym problemem stają się osoby, które nie myją rąk, nie przestrzegają zasad dystansu społecznego i nie noszą maseczek ochronnych.
Źródło:
Sama widzisz ilu jest debili w naszym kraju 🤔😆😆😉
Całkowicie się zgadzam z Twoim wpisem. Ludzie zawsze szerzyli teorie spiskowe w zasadzie w każdym większym wydarzeniu jakie doświadczyła ludzkość lub jakaś społeczność. Ja też widziałem w telewizji popisy tych "inteligentnych" którzy nie dadzą się manipulować tylko im powinni dawać po 5000 zł grzywny za niestosowanie się do ogólnych zasad bo swoim zachowaniem tylko zarażają innych i mogą przez własną pychę doprowadzić nawet do czyjejś śmierci, pozdrawiam Marysiu 😘😉